Strona główna / Komunikacja miejska / Gdańskie Autobusy i Tramwaje / Solaris Urbino 12 / Solaris Urbino 12 #2074
Solaris Urbino 12 #2074
Solaris Urbino 12 #2074

2015.05.20 Gdańsk, ul. Obrońców Wybrzeża. Od kilkunastu dni na liniach gdzie powinny być przegubowce zaczęły pojawiać się solówki. Dziś #2074 na 127 i.... dwudrzwiowy O405N na 199. Dobry żart :/

/Solaris Urbino 12 #maj #2074 #127

20.05.2015 16:40 7380 Krystian Jacobson

Komentarze
Admin
20.05.2015 16:50
A myślałem, że to jakiś dodatek lub jednorazowa akcja (na 127, na 199 nie widziałem).
Użytkownik
20.05.2015 19:12
A na 130 planowo jeździ przegub...
Użytkownik
20.05.2015 20:41
na 154 też takie cyrki się dzieją.
Ale przecież ZKM się bawi w zatramwaje i ma gdzieś kontrakt z ZTM bo każda dla nich kara jak cyrkulacja wody w przyrodzie wróci z powrotem do nich...

Za każdym razem gdy brakuje przegubów to ściągają je ze 118, 127, 154 i 199; i to potrafią być nawet dwie brygady na śledzia. O ile na trasach 127 i 199 są inne autobusy to 118 do Jeleniegórskiej jedzie samo, a w zamian za 154 na Małomiejskiej też nic nie ma, a 112 wesołe i prawie puste jedzie...
Użytkownik
20.05.2015 21:42
Gdańsk, brakiem rezerw ogólnych (będących na wybranych pętlach, które są stanie włączyć się w każdej chwili na każda linię), jak i tych na zajezdniach się tylko ośmiesza! I komunikacja w Gdańsku wedle rankingów jest na trzeciej pozycji w skali kraju? Śmiech! Zacytuje SMS, który kiedyś dostałem od osoby podróżującej Gdańską Komunikacją Miejską
"-Słuchaj spóźnię się, bo autobusu na linii nie ma." :P
I jak tu sobie coś zaplanować, jak nie ma się pewności, że się dojedzie? Potrafię, zrozumieć nagłą sytuacje na drodze, która spowoduje korki, zamknięcie przejazdu, ale braku autobusów rezerwowych za cholerę NIE!
Jeszcze śmieszniejsze jest to, że jak jest autobus rezerwowy to nie może się włączyć na zadanie obcego przewoźnika. Przykład: rozwalił się autobus "warbusa" (oni oczywiście rezerwy nie posiadają), na bazie ZKM-u stją dwa, albo więcej autobusów z kierowcami (bo sobota, albo niedziela), ale nie włączą się za rozwalony autobus "warbusa", bo to nie ich zadanie. Chore to co się w Gdańsku dzieje! Gdyby nie karty dużej rodziny, upoważniające rodziny z co najmniej trójką dzieci do darmowych przejazdów KM i rozbudowująca się sieć tramwajowa to ludzi korzystających z komunikacji zbiorowej tak dużo by w Gda nie było.